Ostatnio jedyną moją chwilą wytchnienia jest szukanie informacji w Internecie. Ciągły przepływ zajęć, szkoleń i rzecz jasna obowiązków powoduje, że coraz mniej czasu znajduję dla siebie. A gdy już znajdę ten czas, to szukam potrzebnych mi informacji w sieci. I tak oto ostatnio poszukując pewnych informacji o systemach szablonów i ich wydajności trafiłem na… bardzo ciekawego bloga a mianowicie porneL.net. Blog wbrew nazwie traktuje o ogólnej webmasterce, porusza kwestie ideologiczne, jak i kwestie praktyczne. Mnie osobiście zainteresował artykuł o Irracjonalnym uwielbieniu dla XHTML (polecam jako lekturę w wolnej chwili).

Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę jakim potężnym narzędziem jest Zend Framework?

Podczas pisania nowego systemu informatycznego CMS, natknąłem się na problem SZYBKIEGO i ELASTYCZNEGO tworzenia formularzy (wraz z walidacją, filtrowaniem i zapisem danych do modelu). W akcie swojej niewiedzy, chciałem pisać już własny zestaw klas do obsługi tejże funkcjonalności. Jednak… doznałem olśnienia, poszukałem trochę w sieci i znalazłem stronę Zend Framework Proposal, na której można znaleźć wiele bardzo ciekawych modułów, które mają później szanse dostać się do wersji oficjalnej tego znakomitego Frameworka (udostępniającego i tak potężną funkcjonalność).

Wracając do XHTML

Chcąc wysłać stronę XHTML z MIME-TYPE: application/xml+xhtml pojawia się problem z JavaScript, mówię tu dokładnie o problemie z document.write, element.innerHTML, itp. Oczywistym jest, że te operacje powinny być wykonywane za pomocą obiektu DOM. Jednak irytację moją stanowi fakt, że większość (jeśli nie wszystkie) frameworki i skrypty napisane w XHTML zupełnie o tym zapominają (np. Google Analytics, Prototype, itp.). Chcąc napisać stronę w czystym i semantycznie poprawnym XHTML, jesteśmy niestety bezsilni. Myślałem nad przeciążaniem funkcji document.write() i właściwości element.innerHTML jednak nawet nie mam pojęcia czy to jest możliwe?

Jeśli ktoś zna rozwiązanie mojego problemu i chciałby się nim ze mną podzielić proszę o komentarz.
A na dzisiaj to tyle, już niedługo napiszę coś więcej o Zend Framework i jego wykorzystaniu w praktyce.